środa, 18 stycznia 2012

Shopping in Geneve - Shopping in France and Switzerland

Pamiętacie jak na początku tego miesiąca wspominałam Wam o moim pobycie w Genewie? Pewnie Was to zaskoczy (mam nadzieję, że równie miło jak mnie) ale jakiś czas temu odezwała się do mnie polska czytelniczka mojego bloga mieszkająca właśnie w tym mieście. Julia (bo tak ma na imię moja nowa internetowa znajoma) zdradziła mi o sobie m.in. to, że mieszka przy granicy z Francją. A ja marzę o wycieczce do Francji od kiedy jestem małą dziewczynką. Już jako kilkulatek zachwycałam się tym trudnym do pojęcia językiem zasłyszanym w moich ulubionych i kultowych wręcz filmach z Luis de Funes i to właśnie dlatego czułam się bardzo szczęśliwa, gdy trzy tygodnie temu żyłam wśród prawdziwych francuzów(!), chodziłam do francuskich(!) sklepów i kupowałam francuskie(!) produkty będąc w Genewie - właśnie! Pisałam Wam już, że dokładnie na tydzień przed świętami musiałam nagle i dość szybko wrócić z Polski do Szwajcarii. Chodziło właśnie o konieczność pojechania do Genewy i bardzo szybko okazało się, że pierwszy raz od wielu tygodni miałam mnóstwo czasu dla siebie. Właściwie było go tak dużo, że chwilami nie wiedziałam już co ze sobą zrobić. Jedyne osoby które znałam, czyli przemiła para przyjaciół mojego męża pochłonięta była w szybkiej przeprowadzce i świątecznym rozgardiaszu, a ja miałam do dyspozycji mieszkanie ich znajomego pOrtugalczyka, który obecnie przebywa na super wycieczce w Afryce. Z tego co widziałam po jego zdjęciach to muszę przyznać, że osoby tej narodowości są bardzo sexy hahaahaaa! A teraz tak zupełnie przy okazji oglądania moich własnych zdjęć pomyślałam sobie, że podzielę się z Wami tymi wspomnieniami i zaprezentuje shoppingową stronę tego miasta. Wszystkie zdjęcia są raczej wieczorne i dzięki temu mogę dokładnie przedstawić Wam klimat tego nowoczesnego miasta, w którym kobiety robią zakupy od godziny 16 po wyjściu z pracy. To właśnie dlatego udało mi się utrwalić ruch panujący na ulicach, mnóstwo aut i wszechoobecnych rowerów. A przy okazji macie również kilka widoczków znad jeziora. Enjoy! :)
 

13 komentarzy:

  1. Ja gdy byłam we Francji miałam 10 lat, więc mało pamiętam ale język jest fascynujący. We Francji mam 3 kuzynki (które już mają dzieci w moim wieku), ale bariera językowa nie pozwala mi ich tam odwiedzać:-(
    Genewa jest piękna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super historia, a moze kuzynki tez maja blogi o modzie i nawet nie wiesz ile cie omija? POmysl... zakupy we Francji to dopiero jest COS! :) Agnieszko, obiecuje odpisac na maila wieczorem, bo dopiero dzisiaj mam czas - przepraszam :*

      Usuń
  2. ja też chcę na taki spacerek! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo, wydawało m się, że dodawałam komentarz, a teraz go nie ma (?). bardzo podobają mi się zimowe wystawy vuittona, wszędzie są takie same. pozdrowienia od mamy dwóch córek (widzę, że wkrótce też nią będziesz :D). założyłam niedawno bloga, w którym pokazuję, jak je ubieram - zapraszam! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej! Komentarze sa moderowane ale jeszcze nie mialam okazji lub powodu ku temu, zeby jakis usunac, wiec najwidoczniej to jakis blad strony... najczesciej trzeba wpisac jeszcze weryfikacje obrazkowa i czasami wiele osob o tym zapomina - wedlug mnie to oczywiscie glupie utrudnienie i musze sprawdzic, czy mozna to zablokowac :)

      Dziekuje za zaproszenie na bloga i obiecuje skorzystac w najblizszej wolnej chwili :)

      Usuń
  4. Dziekuje za zaproszenie i byc moze skorzystam, gdy znajde wiecej czasu.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę tak pięknych widoków:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeeej, jak tam cudownie! Chyba muszę wpisać Genewę na listę miejsc koniecznych do odwiedzenia! :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Co do kodu, wejdź w Ustawienia, potem (poniżej) w Komentarze, tam jest opcja pokazywania weryfikacji obrazkowej, zaznaczasz NIE. I już :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje za szybka podpowiedz - wlasnie zmienilam :) A zupelnie przypadkiem zauwazylam, ze ja nawet nie mialam wlaczonej moderacji tych komentarzy hahaha tylko samo powiadamianie mailem :) Teraz mozecie juz smialo i swobodnie pisac :)

      Hmmm ciekawe tylko czy z tego podowu bedzie jakis ewentualny spam lub hejkersi - poczekamy, zobaczymy :)
      Pozdrawiam! :)

      Usuń