piątek, 17 czerwca 2011

Prezent na imieniny mojej siostrzenicy

Moja kochana siostrzenica Laura obchodzi dzisiaj swoje imieniny i właśnie z tej okazji kupiłam jej kubek w sklepie jeździeckim. Wybierając prezent wychodziłam z założenia, że musi być to coś praktycznego i posiadającego wizerunek koni, bo ona szaleje na ich punkcie! Kubek okazał się świetnym wyborem. Kosztował jedyne 30zł. Dodatkowo miła ekspedientka zapakowała mi go jeszcze w piękne pudełko, które w przyszłości może służyć za szkatułkę na drobiazgi. Przyznam się wam szczerze, że jako wielka gadżeciara sama chętnie weszłabym w posiadanie takiego upominku, ale obecnie nie mam w domu tyle miejsca, aby kontynuować moją pasję z dzieciństwa, którą było zbieranie kubków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz