Tak jak Wam obiecywałam wróciłam na bloga zaraz po tym jak uporałam się ze wszystkimi poważnymi sprawami w moim życiu. Mam za sobą poród drugiej córeczki Ameli, bardzo poważną operację mózgu mojej pierwszej Dafne i bardzo szybką zmianę mieszkania. Wróciłam na bloga, bo wszystko potoczyło się bardzo dobrze, a nawet lepiej niż początkowo przewidywałam i to też dało mi więcej pokładów energii niż mogłabym przypuszczać. Kolejny raz zrozumiałam jak ważne są afirmacje i pozytywne myślenie, a teraz mam zamiar Was tym trochę zarazić oraz przekonać do cieszenia się szczęściem, które nas wszystkich otacza! :) Dlatego mój blog stanie się trochę bardziej lifestylowy i oprócz mody mam zamiar zamieszczać na nim inne, równie bardzo interesujące rzeczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz